Citroen DS4 Forums banner

2.0HDi 'Blue' 150 Płyn chłodniczy Pomoc wymagana

29K views 53 replies 10 participants last post by  Frank Bullitt  
#1 ·
Obawiam się, że to prośba

Jesteśmy na wakacjach we Francji, w drodze do Wandei, podczas wjeżdżania na jedno z wielu stromych wzniesień na autostradzie, na krótko miałem błąd 'temperatury silnika' i zapaliła się czerwona kontrolka płynu chłodzącego, po cofnięciu zgasła po 3 sekundach i nie widziałem jej ponownie przez 200 mil, więc założyłem, że mocno jechałem (holujemy). Następnie w drodze powrotnej do naszego drugiego przystanku w Normandii, to samo zdarzyło się ponownie, więc zeszłej nocy sprawdziłem płyn chłodzący (silnik był jeszcze ciepły) i butelka była pusta, nie było widać wody - myśląc, że woda jest lepsza niż nic, wlałem około 1 litra, co doprowadziło do poziomu tuż powyżej minimum, z zamiarem zdobycia trochę płynu chłodzącego jutro.

Sprawdziłem to ponownie dziś wieczorem po przejechaniu około 60 mil i płyn chłodzący jest tuż na dnie butelki. Nie mam żadnych oczywistych wycieków itp., więc zastanawiałem się, czy ktoś mógłby potwierdzić, co mówi instrukcja obsługi na temat tego, kiedy sprawdzać (tj. na zimno lub na gorąco), a także jaki jest poziom w ich własnym samochodzie, gdy jest zimny.

Nigdy nie miałem ostrzeżenia, że mój płyn chłodzący jest niski, więc myślę, że nie jest uruchamiany przez poziom 'min' i nie otrzymałem również ostrzeżenia, że mój czujnik minimalnego poziomu jest uszkodzony, dlatego jestem trochę zdezorientowany, czy to problem.

Jutro udam się do dealera Citroëna, ponieważ jest jeden w pobliżu, aby zdobyć trochę więcej płynu chłodzącego, ale byłbym wdzięczny za pomysł, co mówi instrukcja i co mają inni ludzie w swoich samochodach.

Tak czy inaczej, będę musiał to naprawić w domu (przejechałem setki mil w temperaturze 25 stopni Celsjusza), chociaż na drodze do Calais jest kilka wzniesień, które prawdopodobnie przetestują układ chłodzenia.

Dziękuję z góry.
 
#2 ·
Cześć Frank,
Mój silnik Diesla 1.6 jest sprawdzany na zimno i praktycznie nie zużywa płynu chłodniczego między przeglądami, utrzymuję go na maksymalnym poziomie.

Na gorąco poziom oczywiście podnosi się o około cala powyżej maksymalnego znaku i opada z powrotem do maksimum po ostygnięciu.

Oczywiście płyn chłodniczy gdzieś znika, to zamknięty układ, więc nie ma rury przelewowej jak w starszych samochodach.

Nie chcę tego mówić, ale czy brałeś pod uwagę, że płyn chłodniczy może uciekać przez głowicę cylindrów, czy sprawdziłeś bagnet lub zajrzałeś do korka wlewu w poszukiwaniu śladów?

Mam nadzieję, że to nic poważnego i że bezpiecznie wrócisz do domu.

Pozdrawiam
 
#3 ·
To jest w mojej instrukcji:
Poziom płynu chłodzącego
Poziom płynu chłodzącego powinien być blisko
znaku "MAX", ale nigdy go nie przekraczać.
Specyfikacja płynu
Płyn chłodzący musi być zgodny z
zaleceniami producenta.
Wentylator chłodnicy może się uruchomić po
wyłączeniu silnika: należy uważać
z przedmiotami i odzieżą, które mogłyby
zostać wciągnięte przez łopatki wentylatora.
Gdy silnik jest ciepły, temperatura
płynu chłodzącego jest regulowana przez wentylator.
Ponadto, ponieważ układ chłodzenia jest pod ciśnieniem,
należy odczekać co najmniej godzinę po wyłączeniu
silnika przed przystąpieniem do jakichkolwiek prac.
Aby uniknąć ryzyka poparzenia, należy odkręcić korek
o dwa obroty, aby umożliwić spadek ciśnienia. Kiedy
ciśnienie spadnie, należy zdjąć korek i
dopełnić poziom.
 
#4 ·
Dziękuję wam obu, zaraz idę po płyn chłodniczy i ugryzłem się w język i zarezerwowałem prom do domu z Caen, które jest tylko 20 mil stąd - kolejne 400 funtów...
 
#5 ·
HiFrank,

Zawsze korzystam z trasy Caen, na obu promach jest dużo miejsca dla Twojego DS i przyczepy kempingowej.

Będzie to M27 i M3, przeprawa nocą lub w dzień,

Co za stres dla Ciebie, mam nadzieję, że Twoja podróż przebiegnie pomyślnie.

Czy masz jakieś pojęcie, w czym problem.

Pozdrawiam
 
#6 ·
Nie mam pojęcia, nie widzę dokąd to zmierza, ale na pewno gdzieś znika - mam 5 litrów w bagażniku, właśnie zatankowałem na promie, więc miejmy nadzieję, że dowiezie nas do domu około 1 w nocy. Zarezerwowałem miejsce w Duxford na wczesny poranek, ponieważ mieli trochę miejsca, żeby mnie pomieścić, co jest z ich strony bardzo dobre.
 
#7 ·
Wróciłem do domu o północy bez problemów, poziom spadł do połowy między minimum a dnem butelki - nie jestem pewien, czy przecieka do określonego poziomu (tj. mała dziura w rurze), co oznacza, że spada do niskiego poziomu i tam pozostaje. Teraz siedzę w Duxford Motor Group czekając na odbiór przez panią FB.

Wracałem wczoraj wieczorem z Portsmouth i zachwycałem się, jak wspaniałym samochodem do holowania jest DS4 - silnik 2.0 prawie nie miał problemów z przyczepą kempingową z tyłu (nawet jadąc w górę South Downs potrzebowałem tylko 4. biegu w 2 przypadkach przy NSL), a nasz Bailey Pursuit siedzi solidnie z tyłu, myślę, że jest coś w środku ciężkości samochodu i przyczepy kempingowej, co sprawia, że siedzi tak solidnie. Będę szczęśliwy, gdy ten mały problem zostanie rozwiązany!
 
#9 ·
Uważają, że gdzieś wokół zbiornika płynu chłodzącego, góry i rury do układu znajduje się mały wyciek, z którego płyn chłodzący ostatecznie może wyparować, więc dzisiaj to wszystko jest wymieniane, a samochód zostanie poddany próbie ciśnieniowej. Zastanawiałem się, czy to korek, ponieważ kiedy sprawdzałem w sobotę, wydawało się, że na drodze, na zewnątrz butelki, w połowie wysokości (gdzie jest maksymalny znak), znajduje się niewielka ilość wciąż wilgotnych pozostałości, ale 'whoosh', kiedy zacząłem uwalniać ciśnienie, był tak duży, że nie sądziłem, że przepuści.
 
#10 ·
Samochód naprawiony, kiedy go rozebrali, była mała dziura w zbiorniku płynu chłodzącego. Jednakże, w duchu współczucia, siedzę obecnie na poboczu drogi z moim A2, czekając na odholowanie - dając mu gaz, wyjeżdżając ze skrzyżowania, albo a) przedmuchałem wąż turbosprężarki, albo b) przedmuchałem turbosprężarkę - mam nadzieję na to pierwsze, ale moje szczęście sugeruje to drugie - mimo wszystko, przez ponad 12 lat kosztowało mnie to prawie nic, poza serwisem, alternatorem, akumulatorem i 3 świecami żarowymi, więc nie mogę narzekać.
 
#12 ·
Tylko aktualizacja mojego A2, kazałem go odzyskać do The TT Shop, który zdiagnozował, że wspornik trzymający jedną z rur turbosprężarki pękł - podczas 'ruszania' wywarłem duże ciśnienie na rurę, co musiało wystarczyć, aby spowodować pęknięcie, które rozerwało wspornik, co spowodowało oderwanie się węża - wszystko naprawione i z powrotem do normy. Jedna z tych rzeczy w samochodzie mającym prawie 13 lat.

DS4 wydaje się również w porządku, obecnie z powrotem w przyczepie kempingowej w Norfolk i czekam na 24-godzinny wyścig 2CV w SnettertonEdytowane przez: Frank Bullitt
 
#13 ·
Cóż, za szybko powiedziałem - uzupełniłem płyn chłodniczy w sobotę rano, ponieważ był poniżej minimum, ale mogło to być powietrze, które pozostało w układzie, więc nie myślałem o tym więcej - wróciłem wczoraj do domu i po godzinie przeszedłem obok samochodu i poczułem niepowtarzalny zapach ciepłego płynu chłodniczego, ale ponieważ mój podjazd jest na wzniesieniu, postanowiłem zabrać samochód do pracy dzisiaj i sprawdzić go po kilku godzinach - bobs your uncle, płyn chłodniczy z powrotem w połowie drogi między minimalnym znakiem a dnem butelki.

Z powrotem 1. (do tego czasu będę na to uważał), strata wydaje się nieco spowolnić, ale wciąż jest ogromna i oczywista.

Nie ma wycieku płynu chłodniczego ani dowodów na to, że został on utracony - brak zapachu w samochodzie (co sugerowałoby nagrzewnicę), więc nie mam pojęcia, co to jest.

Obawiam się, że straciłem zaufanie do samochodu, już zrujnował jedne wakacje i jestem w punkcie, w którym nie jestem przekonany do następnych (Holandia w październiku). Niestety, jedyne opcje Citroëna używają 2.0HDi 'blue' i wierzę w uderzenie pioruna.
 
#14 ·
Frank, po znalezieniu małej dziury, czy nie przeprowadzili testu ciśnieniowego systemu, jak mówili?

Zastanawiałem się, jak dziura pojawiła się w zbiorniku płynu chłodzącego nowego samochodu, czy to była wada produkcyjna, która zawiodła?

W czasach mojej pracy w inżynierii wykonywałem testy ciśnieniowe, jeśli był wyciek, wskazywałoby to na problem gdzieś w systemie, jak państwo wiedzą.

Czy z ciekawości, czy zużywał w ogóle płyn chłodzący przed wystąpieniem problemu na wakacjach?
 
#15 ·
To dobre pytanie i szczerze mówiąc, nie wiem, czy przeprowadzili test ciśnieniowy - jednak kiedy zdjąłem korek (około 4 godziny po zatrzymaniu silnika), wciąż było tam dużo ciśnienia, a także powietrze, które gdzieś się znajdowało, ponieważ bąbelkowało do góry.

Nie zauważyłem, żebym używał płynu chłodzącego, ale szczerze mówiąc, nie mogę powiedzieć, żebym też często to sprawdzał - nasz podjazd jest na wzniesieniu, więc nie zawsze jest to łatwe. Jednak gdyby nie chwilowe ostrzeżenia o temperaturze silnika, nie wiedziałbym nic, ponieważ wciąż nigdy nie miałem ostrzeżenia o niskim poziomie płynu chłodzącego, więc nie wiem, jak długo był niski lub zużywał płyn chłodzący.

Szczerze mówiąc, nie wiem, co to może być.
 
#16 ·
Nie sądzę, żeby twój system został całkowicie opróżniony, więc pęcherzyki nie byłyby blokadą powietrzną podczas ponownego napełniania systemu. Pęcherzyki powietrza są oznaką problemu z uszczelką głowicy, chociaż jak prawdopodobnie wiesz, oznaka ta byłaby związana z jasnym dymem z wydechu. Czy szukałeś pary?
 
#18 ·
Jak mówisz, wydaje się, że wszystko oczywiste zostało sprawdzone, mam nadzieję, że warsztat to naprawi na Twoje następne wakacje.

Jak mówisz, psuje to posiadanie, ponieważ nie ufasz już pojazdowi.

Zacząłbym obsesyjnie sprawdzać poziom płynu chłodzącego, ale mam nadzieję, że jesteś bardziej wyluzowany niż ja lol.
Image
 
#19 ·
Niestety, mam trochę OCD!

Czy ktoś chce zgadnąć, w czym problem?

Image


Wygląda na to, że jest wyciek na rurze powrotnej z chłodnicy - rura jest nowa, butelka jest nowa, a korek jest nowy!

Sprawdziłem to w zeszły wtorek (poziom spadł), uzupełniłem, a następnie sprawdziłem ponownie w czwartek (brak zauważalnej straty po czterech 15-milowych przejazdach), a następnie ponownie w ten wtorek po około 150 milach w weekend, poziom na zdjęciu to to, co zostało, więc niewątpliwie zużywa mniej niż wcześniej, ale na pewno ubywa...

Jest teraz w warsztacie - mam nadzieję, że wróci po weekendzie - do trzech razy sztuka? Jako prezent na 40. urodziny (jest sobota, jeśli się zastanawiasz) mam wyłączne prawo do korzystania z Mitsubishi Mirage, co wbija gwóźdź do trumny argumentu 'nie ma już czegoś takiego jak zły samochód' - są obrzydliwe.
 
#20 ·
Och, drogi. Przykro mi słyszeć, że problemy z płynem chłodniczym nadal występują.
Wygląda na to, że potrzebna jest seria testów ciśnieniowych, aby przetestować i odizolować obszary układu chłodzenia.
Pamiętaj również, że tylko dlatego, że użyto nowej części, nie oznacza to, że jest ona bezbłędna lub wolna od wad. Części zamienne pochodzą z dokładnie tych samych linii produkcyjnych, co części używane w samochodach.
 
#21 ·
Spokojnie, to tylko ironia losu, że część, która działała bez zarzutu przez dwa lata, została zastąpiona inną, która również jest zepsuta.

Mam nadzieję, że to będzie koniec, kiedy to zostanie naprawione/wymienione.
 
#22 ·
Frank Bullitt said:
Jest teraz w garażu - mam nadzieję, że wróci po weekendzie - do trzech razy sztuka? Jako prezent na 40. urodziny (w sobotę, jeśli się zastanawiasz) mam wyłączne użytkowanie Mitsubishi Mirage, które wbija gwóźdź do trumny argumentu „nie ma już czegoś takiego jak zły samochód” - są obrzydliwe.
Ach, ten straszny Mirage, mam teraz swój samochód w Duxfords (będzie tam 2 tygodnie w poniedziałek), odkąd kupiłem DS4, myślę, że więcej jeździłem Mirage, Czy skończyłeś z białym mirage (stary i podstawowy model)? Miałem go w przeszłości, ale mam teraz ten szary metalik (więcej zabawek w tym) i trochę więcej wygłuszenia, wciąż nie mogę się przyzwyczaić do warkotu 3-cylindrowego silnika.
 
#23 ·
Mam czarnego, ma mnóstwo dodatków, ale to nie ratuje go przed byciem wrednym małym samochodem - miałem wcześniej podstawowy, który jest jeszcze gorszy. Wydaje się, że nie mają żadnych pozytywnych cech, poza tym, że są ekonomiczne. Dla czystej wartości komediowej postukaj w klapkę wlewu paliwa... jakość... to, co mnie najbardziej frustruje, to fakt, że na każdym poziomie założeniem projektowym było 'jakoś to będzie'.

Przeszli przez fazę, w której nie mieli naklejek, przynajmniej ludzie wiedzą, że to nie mój samochód!
 
#24 ·
Saga trwa dalej.

To nie jest wyciek z butelki, zastanawiam się, czy ciecz powyżej to zatrzymana 'ślina' z czasu, gdy uzupełniałem ją kilka dni wcześniej. Nie mogli doprowadzić do tego, żeby samochód tracił płyn chłodniczy, więc zapytali, czy byłoby mi to na rękę, gdyby technik, który mieszka daleko, zabrał samochód do domu, a następnie go przywiózł z powrotem, co oczywiście mi odpowiadało. Sprawdził płyn chłodniczy, kiedy wrócił do domu, nie stracił ani kropli, ale kiedy wrócił do warsztatu następnego dnia, nastąpiła zauważalna strata. Nie ma żadnych oznak ani śladów płynu chłodniczego, chociaż jestem przekonany, że można go wyczuć, gdy samochód jest ciepły i zaparkowany.

Dobrą wiadomością jest to, że widzą, że jest problem, złą wiadomością jest to, że trzeba go znaleźć i do tego czasu jestem w Mirage - moim największym problemem w tej chwili jest to, że moja przyczepa kempingowa potrzebuje serwisu pod koniec września i musi tam dotrzeć, więc będę potrzebował albo mojego samochodu, albo pojazdu z hakiem holowniczym.
 
#25 ·
Wskaźnik nagrzewnicy jest najprawdopodobniej miejscem, od którego należy zacząć. Sprawdź obie przestrzenie na nogi, aby sprawdzić, czy są wilgotne. Lub gdzie rury prowadzą do przegrody. Miałem taki problem z Fordem Focusem, zajęło wieki, żeby go namierzyć (aż do zimy, kiedy szyby w samochodzie wydają się zaparowywać przez cały czas) i będziesz zszokowany, ile wody dywany mogą wchłonąć, nie wykazując, że są mokre.
 
#26 ·
Zgadzam się i sugerowałem to, gdy było wcześniej - dywany wcale nie są mokre, ale chociaż traci płyn chłodniczy, to nie są to ogromne ilości, więc nie byłoby to dla mnie zaskoczeniem - podejrzewam, że jest tam mały wyciek i zastanawiam się, czy brak utraty płynu chłodniczego wieczorem (kiedy wątpię, że ogrzewanie byłoby wymagane), a jednak utrata rano (kiedy podejrzewam, że byłoby) jest tego oznaką; Dzwonię do nich dzisiaj, żeby zobaczyć, co odkryli (lub nie!)